Jeśli nie ma plam pod samochodem, to najprawdopodobniej olej jest spalany przez silnik poprzez turbinę, i od niej bym zaczynał. A co do innych samochodów to prawdopodobnie są bez turbo, i dla tego mają mniejsze zużycie oleju. Turbina doładowania pracuje w bardzo trudnych warunkach, z jednej strony spaliny i to bardzo gorące, z drugiej zimne (co najmniej chłodne) powietrze, obroty rzędu 30 tys. obr. na min. tak więc usterki łożysk smarowanych olejem z silnika występują dosyć często. Jako ciekawostkę dodam że jeździłem kiedyś Volvo globtrotuarem który na sto km. spalał 1 litr oleju silnikowego. :-?

Cytat:Lolek napisał(a):
Jeśli nie ma plam pod samochodem, to najprawdopodobniej olej jest spalany przez silnik poprzez turbinę, i od niej bym zaczynał. A co do innych samochodów to prawdopodobnie są bez turbo, i dla tego mają mniejsze zużycie oleju. Turbina doładowania pracuje w bardzo trudnych warunkach, z jednej strony spaliny i to bardzo gorące, z drugiej zimne (co najmniej chłodne) powietrze, obroty rzędu 30 tys. obr. na min. tak więc usterki łożysk smarowanych olejem z silnika występują dosyć często. Jako ciekawostkę dodam że jeździłem kiedyś Volvo globtrotuarem który na sto km. spalał 1 litr oleju silnikowego. :-?

Lolek ale prost13 ma Forfoura a tam nie ma turbiny!!

Jeśli auto nie ma turbiny i nie ma wycieków, to najprawdopodobniej olej jest spalany poprzez prowadnice zaworów. Aby opanować tę usterkę trzeba wymienić uszczelniacze. Koszt uszczelniaczy niewielki, ale robocizna dość duża.

ForFour bez turbiny. Coz to za bzdura ?! Oczywiscie, ze w F4 silniki maja turbiny...bo w zasadzie to te same silniki co w F2 i jak koledzy powyzej pieknie opisali przyczyna spalania oleju jest zwykle turbina.
Wiekszosc z uzytkownikow Smartow przyzwyczaila sie do dolewania oleju.

Troche to dziwne A-klasa 170 CDI tez ma turbine i jakos nie zauwazylem by trza bylo do niej nalewac oleju silnikowego.

Serwis twierdzi ze to ukladanie sie silnika ale to troche dziwne po 37000 km.

No tak ale w A-class nie masz silnika pojemnosci 699ccm, a to robi roznice. Skoro silnik jest wiekszej pojemnosci to i turbina jest wieksza itd.
Nie widzialem jeszcze nigdy w zyciu tak malego silnika z turbina jak w Smarcie. Nie mozna go porownywac do innych silnikow bo to inna bajka.

Cytat:waflo napisał(a):
No tak ale w A-class nie masz silnika pojemnosci 699ccm, a to robi roznice. Skoro silnik jest wiekszej pojemnosci to i turbina jest wieksza itd.
Nie widzialem jeszcze nigdy w zyciu tak malego silnika z turbina jak w Smarcie. Nie mozna go porownywac do innych silnikow bo to inna bajka.

A w For4 w dieslu masz 1.5, diesel ma turbinę oczywiście, jest to silnik CDI (ja pomyślałem o benzynie, bo taką mam) a nie 699ccm!!!!

A to zmienia postac rzeczy. Sadzilem, ze mowimy tutaj o F4 z silnikiem benzynowym.
W takim badz razie jestem zaskoczony, ze F4 z 1.5CDI pali olej...sadzilem ze to "dolegliwosc" tylko malych benzyniakow z turbinami.

Z tego co pamiętam to zaden FF benzynowy nie ma turbo,spalanie tak duzej ilosci oleju w CDI to dziwna sprawa,wątpie ze przyczyną jest układanie sie silnika,stawiam na turbo lub uszczelniacze zaworów i według mnie powinno to być usuniete na gwarancji,w wiekszosci instrukcji jest podana norma spalania oleju - 1 litr na 1000km i jezeli pali wiecej to cos jest nie tak.

moze ja dodam inny przyklad .
w firmie dostalismy nowego VW Caddy TDI oraz T5 2.5 TDi
oba maja przejchane po ok 5 tys. km i w jednym zapalila sie kontrolka oleju :-? a samochod jest nowka !! po dolaniu oleju sprawdzilismy drugiego i okazalo ssie ze tez duzzooooo brakuje prawie min. Nie ma co sie martwic jak spali troche oleju wielkie ale robicie . Dolac i smigac dalej . 8-)