Witam.
Wczoraj jechałem sobie autostradą z prędkością 110-120 km/h i nagle czuję że... Smart osłabł - momentalnie! Od tego czasu jeździ (chyba) na 2 cylindrach- jak stoi to się trzęsie i brzmi niczym mały muscle car.
Moim zdaniem padła świeca, ale czemu tak momentalnie.
Dodam że były wymieniane 5000 km temu, więc chyba troszeczkę za wcześnie?
Umówiłem się na czwartek na wymianę świec i przy okazji przewody, więc do tego czasu chcę zasięgnąć języka
ps. dodam, że mam również takie same objawy jak w wątku: za nisko spadające obroty przy wyluzowaniu i świece pracują w oleju.
Wczoraj jechałem sobie autostradą z prędkością 110-120 km/h i nagle czuję że... Smart osłabł - momentalnie! Od tego czasu jeździ (chyba) na 2 cylindrach- jak stoi to się trzęsie i brzmi niczym mały muscle car.
Moim zdaniem padła świeca, ale czemu tak momentalnie.
Dodam że były wymieniane 5000 km temu, więc chyba troszeczkę za wcześnie?
Umówiłem się na czwartek na wymianę świec i przy okazji przewody, więc do tego czasu chcę zasięgnąć języka
ps. dodam, że mam również takie same objawy jak w wątku: za nisko spadające obroty przy wyluzowaniu i świece pracują w oleju.