Będąc smarciarzem powinienem powiedziec : "Gdzie SMART a gdzie aygo"
A że pasjonuje się motoryzjacją i lubie analizować różnice pomiędzy autami to podziele się z wami moimi spostrzeżeniami.
Wszystie opisane aygo maja standardowy lakier, klime, ESP [ według mnie żadne nowe auto nie powinno być sprzedawane bez systemu kontroli trakcji! Poza tym łatwiej będzie je porównać ze smartem.]
Takie aygo w benzynie kosztuje ok 39 tys. zł. - silniczek jest super żwawy i całkiem ekonomiczny - ogólnie fajnie sie nim jeździ.
Jednak spalanie w porownaniu z SMARTEM CDI będzie dużo wyższe co chyba oczywiste.
Więc blizej bylo by aygo D4D, takie jednak kosztuje 45 tys zł.
A za cene 43 tys + 3 tys (klima) - masz smartka CDI nówke fakt że wersje PURE, no i nie ma radia... ale można kupić "przygotowanie do montazy radia" za 370zł i jakies radyjko w media markt
Nie mówie już że za 48 tys( plus dodatki te co w PURE ) mozna miec wersje PULSE która ma na maxa kozackie fele i kierownice z manetkami
A że pasjonuje się motoryzjacją i lubie analizować różnice pomiędzy autami to podziele się z wami moimi spostrzeżeniami.
Wszystie opisane aygo maja standardowy lakier, klime, ESP [ według mnie żadne nowe auto nie powinno być sprzedawane bez systemu kontroli trakcji! Poza tym łatwiej będzie je porównać ze smartem.]
Takie aygo w benzynie kosztuje ok 39 tys. zł. - silniczek jest super żwawy i całkiem ekonomiczny - ogólnie fajnie sie nim jeździ.
Jednak spalanie w porownaniu z SMARTEM CDI będzie dużo wyższe co chyba oczywiste.
Więc blizej bylo by aygo D4D, takie jednak kosztuje 45 tys zł.
A za cene 43 tys + 3 tys (klima) - masz smartka CDI nówke fakt że wersje PURE, no i nie ma radia... ale można kupić "przygotowanie do montazy radia" za 370zł i jakies radyjko w media markt
Nie mówie już że za 48 tys( plus dodatki te co w PURE ) mozna miec wersje PULSE która ma na maxa kozackie fele i kierownice z manetkami