Ja także nie uważam, żeby do dalszej podróży smartem, trzeba było cokolwiek przygotowywać. A 250 km... cóż to jest?!
Smart jeździ nieco wolniej od pozostałych aut (oczywiście, najbardziej zależy to od stylu jazdy). Ponieważ zwykłem zjeżdżać w prawo, gdy ktoś inny chce mnie "brać" - cieszę się, że smartem można tak bardzo zjechać na bok, że wyprzedzający w zasadzie nawet nie musi zmieniać toru jazdy Często smart się spoko cały mieści na poboczu
Generalnie gdy jadę smartem, dużo częściej daję się wyprzedzać, niż wyprzedzam sam. Jadąc większym autem - na odwrót.
No i jazda smartem wymaga ode mnie większej koncentracji. Smart szybciej czy nawet gwałtowniej reaguje na ruchy kierownicy. Trzeba się pilnować, żeby się nie zagapić i nagle nie ocknąć w rowie, albo na pasie dla przeciwnego ruchu. Ot i wszystko.
Klajester do opon, oczywiście warto mieć; może Cię uratować przed holowaniem.
A ekonomiczna jazda (niezależnie, czy jedziesz smartem, czy innym pojazdem), najbardziej zależy od sposobu korzystania z pedału gazu.
Smart jeździ nieco wolniej od pozostałych aut (oczywiście, najbardziej zależy to od stylu jazdy). Ponieważ zwykłem zjeżdżać w prawo, gdy ktoś inny chce mnie "brać" - cieszę się, że smartem można tak bardzo zjechać na bok, że wyprzedzający w zasadzie nawet nie musi zmieniać toru jazdy Często smart się spoko cały mieści na poboczu
Generalnie gdy jadę smartem, dużo częściej daję się wyprzedzać, niż wyprzedzam sam. Jadąc większym autem - na odwrót.
No i jazda smartem wymaga ode mnie większej koncentracji. Smart szybciej czy nawet gwałtowniej reaguje na ruchy kierownicy. Trzeba się pilnować, żeby się nie zagapić i nagle nie ocknąć w rowie, albo na pasie dla przeciwnego ruchu. Ot i wszystko.
Klajester do opon, oczywiście warto mieć; może Cię uratować przed holowaniem.
A ekonomiczna jazda (niezależnie, czy jedziesz smartem, czy innym pojazdem), najbardziej zależy od sposobu korzystania z pedału gazu.
Krzysiek Modzelewski
fan smarta fortwo
fan smarta fortwo