Panowie, mam pytanie ile silników osobiście wyremontowaliscie ? Sami, swoimi rekoma swoją głową swoimi narzędziami. Ja takich remontów zrobilem naście, albo i wiecej, a pełnych remontów z nadwymiarowymi tlokami mniej, ale też naście. A silniki mercedesa remontuje od 14 lat. Oczywiscie wszystko zalezy od przebiegu, jak to jest pierwszy remont po ok 100 tys km a zawory wydechowe sie nie wypaliły na 99 % wystarczy wymiana pierścieni, panewek, zaworow rozrządu i na kolejne 100 tyś km mamy auto. Co innego jak zawór sie wypali kawałeczek odpadnie i porysuje gładź, to wtedy trzeba robic pełny remont, tak niestety bylo u mnie i mam nadwymiarowe tloki już. Bardzo czesto po demontażu tłoków widać jeszcze fabryczne rysy po honowaniu, także o jakich jajkach wy mówicie.
Dodam że nie było reklamacji zwiazanej z tym że silnik bierze olej, czasami sie zdarzalo ze turbina po 30, 40 tyś km po remoncie siadała.
Aby nie byc ze sciemniam, zdjecia z tamtego tygodnia
Silnik smarta juz po remoncie, a na swoją kolej czeka 4.2 cdi z GL'a, bo jak zwykle (juz kilka sztuk) wypala się uszczelka na 7 cyl.
Dodam że nie było reklamacji zwiazanej z tym że silnik bierze olej, czasami sie zdarzalo ze turbina po 30, 40 tyś km po remoncie siadała.
Aby nie byc ze sciemniam, zdjecia z tamtego tygodnia
Silnik smarta juz po remoncie, a na swoją kolej czeka 4.2 cdi z GL'a, bo jak zwykle (juz kilka sztuk) wypala się uszczelka na 7 cyl.