[Kanapa]

Generalnie opinie są takie że silnik 0.6//0.7 przelata odpowiednio serwisowany 70-130 tys km w zależności od kierownika i typu pokonywanej trasy.
Tak jak Stona napisał można robić porządną generalke i znowu latamy 100 tysięcy lub zaoszczędzić :/ robiąc minimalną wymianę i polatamy 40-50 tyś km.
Pierścienie do 0.6/0.7 są dostępne nadwymiarowe więc mamy wybór - szlifujemy czy zostawimy tak jak jest. Sprawdzamy cz są jeszcze wartości dopuszczalne na cylindrach.
Wszystko co powyżej pod warunkiem regularnego serwisu i pewnego przebiegu smarkacza.
Niestety coraz częściej otwierany silnik okazuje się być już po pierwszym głównym remoncie i $$$ większa leci. Tulejowanie i inne czary mary.
Znam serwis specjalizujący się smartach który silniki remontuje na zapas w wolnym czasie i sprzedaje do Niemiec do dalszej odsprzedaży.
Remonty robią hurtem i niestety sprzedaż rownież hurtowa - taki jest zbyt na ten towar.

PS.
Ewenementy które mają na liczniku 170 tysięcy rownież znamy - pobierają 1 litr oleju ma 100 km ale nadal rwą do przodu.



Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro