(18.06.2021, 14:05)obwd-crash napisał(a):(18.06.2021, 13:08)Smarkacz napisał(a): W moim 450 CDI silnik gaśnie, gdy jest gorąco na dworze a zbyt mocno przyciskam pedał gazu, lub w korku. Niestety nikt nie wie co jest przyczyną. Wystarczy zazwyczaj odczekać 10 minut i zapala bez problemu.
Wczoraj w upale i w korku, gdy jechałem w dalsza podróż zgasł mi 3 razy mój nowy 452 i musiałem zawrócić do domu i zmienić plany.
Zaczynają mnie te Smarty irytować...
...trzeci pojazd na pewno będzie samochodem a nie Smartem, gdyż musze mieć coś godnego zaufania, czym da się jeździć latem i zimą w dzień i w nocy a nie będzie robił fochów. :|
Objawy jakie opisujesz pasują do czujnika obrotów wału korbowego.
Gdy auto nie chce odpalić, jeżeli możesz wówczas kręcić rozrusznikiem i masz obrotomierz, to przy tej usterce wskazówka nie będzie drgała w pozycji bliskiej zera.
Niestety przez 5-10 minut nie uruchamia się nawet rozrusznik, zawsze latem , gdy jest bardzo gorąco, jedynie palą się wszystkie kontrolki. To samo jest w 450 CDI (diesel), który mam już ze 4 lata i to samo jest w roadsterze (benzyna).
Miałem już ze 20 samochodów (połowa to Audi) i w żadnym z nich takich objawów!!
Kilka lat temu wracałem Smartem 450 z Mazur i w pewnym momencie silnik przestał pracować, po środku pustych pól (sobotni wieczór), sądziłem, że jak ostygnie to uruchomi się jak zwykle, ale kilka godzin stał na poboczu i nic się nie działo więc zadzwoniłem do Warszawy po lawetę, która przyjechała już w nocy. Samochód zrobił z 80km na lawecie a po przyjeździe do domu zapalił, sam zjechał z lawety i tak jeździ działa do dzisiaj 3 rok...
Teraz to samo w roadsterze, gdy były chłodne dni jeździł bez problemów, przyszły upały i gaśnie a potem trzeba odczekać z 10minut aby uruchomił sie rozrusznik.