Miałem kiedyś smarta z przebiegiem 18 tys km i silnik był cichy. Teraz kupiłem z przebiegiem 145 tys i jest przeraźliwie głośny , co może być przyczyną?

Po kolei:
Diesel?
Tłumik?
Klapa silnika?

Za mało danych, żeby coś mądrego napisać...

(23.02.2023, 22:31)raffa napisał(a): Po kolei:
Diesel?
Tłumik?
Klapa silnika?

Za mało danych, żeby coś mądrego napisać...

diesel jak w tytule, model 450, to są dźwięki silnika nie tłumika ani klapy. Może na jakimś zlocie zademonstruję

Diesel jak w tytule, dlatego głośny benzyna jest jednak cichsza.

Nie napisałeś, jakiego rodzaju to dźwięki, skąd dobiegają, przy jakich obrotach. Jak klapa silnika jest źle ułożona, to będzie o wiele głośniej w środku. Albo jak ma zniszczoną uszczelkę.

Nie wiadomo, czy przeszkadza Ci, że jest głośno w środku, czy słychać to też z zewnątrz...

A na zlot to zapraszamy na Śląsk, tylko my się spotykamy regularnie

U mnie jak mam zdemontowaną roletę bagażnika, znacznie bardziej słychać silnik. Może w tym tkwi problem.

(24.02.2023, 09:42)obwd-crash napisał(a): U mnie jak mam zdemontowaną roletę bagażnika, znacznie bardziej słychać silnik. Może w tym tkwi problem.

Dokładnie tak jest. Jak podniesie się tę wykładzinę, to jeszcze głośniej słychać.

Dlatego stwierdziłem, że za mało danych, żeby się konkretnie ustosunkować.

Nagrałem ten silniczek.:
https://youtu.be/KvJ7qOx-w0Y
https://youtu.be/IjXZDCTYaOg

Sprawdzałeś szczelność tłumika? Zatkaj wylot ręką, byle przez jakąś grubą szmatę, żeby się nie poparzyć. Jeśli silnik będzie nadal pracować, to wg mnie masz dziurawy tłumik... Tak mi to pasuje po odgłosach. Ale ja nie jeżdżę na co dzień dieslem...

ten film oddaje istotę tego hałasu:
https://youtu.be/xo0m_qga4v0

Na filmie brzmi w miarę normalnie jeśli chodzi o głośność. Znowu mówimy o subiektywnych odczuciach, niemniej u mnie na pewno nie słychać syku (cały dolot i kolektor spalin do sprawdzenia) i tak głośnej pracy rozrządu. Jeśli płyny ustrojowe były niedawno wymieniane, to martwiłbym się trochę. Kupując pierwszego ft w sieczkarni zalany miałem mobil 1 - i silnik był strasznie niekulturalny. Zmieniłem na Valvoline, potem Millersa - i wyszło mi z tych eksperymentów, że Valvoline o 30% tańszy daje sobie doskonale radę; różnica była zdumiewająca.
Źle spasowaną klapę lub zużytą uszczelkę w niej można szybko wykluczyć: jakiekolwiek niedostatki będą stanowczo wyraźnie wonieć we wnętrzu.