Tak OT, żonie dla lepszego samopoczucia w jej aucie zakładam na zimę koła z oponami zimowymi. Sam jeżdżę cały czas na wielosezonowych, w swoich poprzednich autach jak i w Smarcie.
Nic nie zastąpi rozumu, z tym się zgadzam z Mariuszem
Jeszcze do niedawna istniały dwie szkoły dotyczące opona zimowych. Zachodnia do której się obecnie załapaliśmy, i rosyjska.
Rosyjska charakteryzowała się tym, że oponę zakładało się tak by obracała się zimą w kierunku odwrotnym jak latem, wówczas bieżnik miał działać jak piła wgryzająca się w śnieg, w tym i w twardy, bo opona na zimnie też robiła się twarda.
Nic nie zastąpi rozumu, z tym się zgadzam z Mariuszem
Jeszcze do niedawna istniały dwie szkoły dotyczące opona zimowych. Zachodnia do której się obecnie załapaliśmy, i rosyjska.
Rosyjska charakteryzowała się tym, że oponę zakładało się tak by obracała się zimą w kierunku odwrotnym jak latem, wówczas bieżnik miał działać jak piła wgryzająca się w śnieg, w tym i w twardy, bo opona na zimnie też robiła się twarda.
Smart Fortwo 450 cdi 2000 rok, było 41KM jest 59KM
Mam go od 10-2011 i przebiegu 150 000 km, obecny przebieg ponad 430 000 km !!!!
Mam go od 10-2011 i przebiegu 150 000 km, obecny przebieg ponad 430 000 km !!!!