Przyznam, że zaciekawił mnie pomysł Dragona odnośnie możliwości wyboru kiedy chcemy i kiedy nie chcemy mieć wspomaganie. Od miesiąca jeżdżę Smartem bez wsp. i myślę, że przy jeździe większymi prędkościami ze wsp. możemy "nie czuć" kierownicy. Fajnie było by mieć wsp. tylko na 1 i wstecznym biegu ( Dragon rozważ to). Jest jedno "ale", czy jazda z wyłączonym wspomaganiem nie będzie miała wpływu na przekładnie między silnkiem a maglownicą? Jeżeli jest jakieś sprzegło to będzie ok. Rozważałem to czysto teoretycznie, nie mam wiedzy jak jest zbudowana przekładnia ze wspomaganiem w Smarcie.
Napewno pomysł godny uwagi.
Napewno pomysł godny uwagi.