Mam jeszcze jeden wcale nie mniejszy PROBLEM ze Smarkiem ... nawracajacy problem ... GAŚNIE SMARKACZ kilka razy dziennie... tak jakby odcinało paliwo ... tu na forum poprzedni użytkownik prosił o poradę... Bo miał takowy problem ... przed zakupem pytałem... stwierdził że problem rozwiązał...
Cytuje: ... Wymieniłem kable zapłonowe i świece.
I śmiga aż miło ...
.. zaraz po zakupie było OK ale teraz problem się nasila .... wyskakuje wykrzyknik ... zero kodu błędu... wszystko na wyswietlaczu zaczyna migac ... żaden "kluczyk" się nie wyświetla. wspomaganie działa światła działają ale auto się zatrzymać musi samo a tuż przed zatrzymaniem do zera szarpie ... pomaga jedynie wylaczenie kluczyka i odczekanie i to około 1-2 min wtedy wszystko się uruchamia ...
Przy wiekszych predkosciach sie to nie dzieje tylko raczej malych i redukcjach ...
zdążyło mi się dziś ze w jeszcze toczącym się siłą rozpędu aucie przekręciłem kluczyk na OFF i za kilka sekund na ON i zaskoczyło i jak się nadal toczył przekręciłem na start i odpalił i pojechałem dalej bez zatrzymania sie ....
Ot perypetie... POMOCY
.
Cytuje: ... Wymieniłem kable zapłonowe i świece.
I śmiga aż miło ...
.. zaraz po zakupie było OK ale teraz problem się nasila .... wyskakuje wykrzyknik ... zero kodu błędu... wszystko na wyswietlaczu zaczyna migac ... żaden "kluczyk" się nie wyświetla. wspomaganie działa światła działają ale auto się zatrzymać musi samo a tuż przed zatrzymaniem do zera szarpie ... pomaga jedynie wylaczenie kluczyka i odczekanie i to około 1-2 min wtedy wszystko się uruchamia ...
Przy wiekszych predkosciach sie to nie dzieje tylko raczej malych i redukcjach ...
zdążyło mi się dziś ze w jeszcze toczącym się siłą rozpędu aucie przekręciłem kluczyk na OFF i za kilka sekund na ON i zaskoczyło i jak się nadal toczył przekręciłem na start i odpalił i pojechałem dalej bez zatrzymania sie ....
Ot perypetie... POMOCY
.