(24.08.2016, 20:49)DJ123 napisał(a): Dokładnie. Nie daj sobie wcisnąć, że to turbina. W wiekszosci to tylko intercooler, ktory sie czesto przeciera.
Z alternatorem miałem ostatnio też taka przygodę.
Smart wjechał grzecznościowo do garażu koleżanki. Po dwóch tygodniach chciałem go wziąć i wkładam kluczyk, kręci ale nie odpala. Potem już słabiej kręcił. Poszedłem po inny aku al to samo. Więc pod auto, kręcę i alternator stoi.
Wyjęcie alternatora. Najgorzej odkręcić kable. Regeneracja i włożenie. Przykręcenie kabli to masakra:/
ale alternator warto wyjąć, rozebrać, wyczyścić, zmienić łożyska i na dłużej wystarczy niż samo rozruszanie.
Dzięki W sumie mechanik po prostu powiedział że pocenie się w tamtym miejscu to przeważnie oznaki kończącej się turbiny.
Na razie to plany takie żeby uszczelnić okienka tylne na pewno przecieka lewe ale zrobie od razu oba.Już oddałem silikon bo nie zalecaliście
i wymieniłem na coś co chyba bardziej sie na da na szczęście mozna w castoramie oddać nawet bez paragonu
I może uda mi się zajrzeć do tych poduszek.Ale jak zrobię okienka to przynajmniej już bedzie coś.