Miło spotkać Kolegę z doświadczeniem.
Za pierwszym razem odpali przy -5 i przy -20 tylko szkoda mi rozrusznika i akumulatora jak tak długo kręci.
Jak jest zimno to dwa razy grzeję świece i za trzecim razem kręcę.
Latem i jesienią za pierwszym razem a jak silnikowi zaczyna się robić zimno to wydłuża się czas kręcenia rozrusznika.
Trzymam kciuki za rozwiązanie problemu i nie zapomnij napisać jak dasz mu radę.
Za pierwszym razem odpali przy -5 i przy -20 tylko szkoda mi rozrusznika i akumulatora jak tak długo kręci.
Jak jest zimno to dwa razy grzeję świece i za trzecim razem kręcę.
Latem i jesienią za pierwszym razem a jak silnikowi zaczyna się robić zimno to wydłuża się czas kręcenia rozrusznika.
Trzymam kciuki za rozwiązanie problemu i nie zapomnij napisać jak dasz mu radę.