mieliście racje, aktuator był z ułamanym elementem.
Dla potomnych napiszę co trzeba mieć i jak najsprawniej wyjąć dziada (smart 451 1,0) .
niekoniecznie musimy wjechac na kanał - ja akurat nie miałem takiej możliwości.
stwierdziłem, że ze względu na to, że aktuator jest regulowany prawo/lewo zaznaczę sobie w którym mniej więcej miejscu był (skrobnołem śrubokrętem po aktuatorze i ramie na której był on osadzony dla dwóch śrubek od tyłu samochodu)
Potrzebujemy - koniecznie nasadkę E10 (nie próbować z żadnymi zwykłymi nasadkami bo obrobimy śrubkę)
są trzy śruby, dwie łatwe do odkręcenia od tyłu samochodu jedna będzie tak jakby od przodu samochodu ale od góry aktuatora
Ja aby było łatwiej odkręciłem sobie koło, wtedy miałem trochę wygodniejszy dostęp do problematycznej śrubki. starajcie się dociskać klucz z nasadką w stronę aktuatora aby nie obrobić tych śrubek.
po odkręceniu pozostaje nam do odpięcia jedna wtyczka którą ściska się po bokach od góry i oczywiście ona również nie będzie łatwo wychodzić.
rozkręcamy aktuator (jego czarną obudowę) 5-6 śrubek "niepamiętamjużjakim" kluczem torx i zdejmujemy plastikową obudowę
patrzymy do środka powinien tam być ułamany świder/ślimak jeżeli jest ułamany no to już wiemy co jest nie tak.
jeżeli wpadłby wam do głowy pomysł aby to bardziej rozbierać to jest to zbędne : uważajcie na taką wielką sprężynę która u mnie prawie okno wybiła.
Zamówiłem nowy aktuator za 1150 zł , smart kraków zażyczył sobie za niego 1500 zł + 150 wymiana.
jutro będę zakładał, zrobię go w takich samych odległościach jak był i dam znać
zamierzam się udać na tą kalibrację bo i tak mam olej w skrzyni wymieniać.
Dla potomnych napiszę co trzeba mieć i jak najsprawniej wyjąć dziada (smart 451 1,0) .
niekoniecznie musimy wjechac na kanał - ja akurat nie miałem takiej możliwości.
stwierdziłem, że ze względu na to, że aktuator jest regulowany prawo/lewo zaznaczę sobie w którym mniej więcej miejscu był (skrobnołem śrubokrętem po aktuatorze i ramie na której był on osadzony dla dwóch śrubek od tyłu samochodu)
Potrzebujemy - koniecznie nasadkę E10 (nie próbować z żadnymi zwykłymi nasadkami bo obrobimy śrubkę)
są trzy śruby, dwie łatwe do odkręcenia od tyłu samochodu jedna będzie tak jakby od przodu samochodu ale od góry aktuatora
Ja aby było łatwiej odkręciłem sobie koło, wtedy miałem trochę wygodniejszy dostęp do problematycznej śrubki. starajcie się dociskać klucz z nasadką w stronę aktuatora aby nie obrobić tych śrubek.
po odkręceniu pozostaje nam do odpięcia jedna wtyczka którą ściska się po bokach od góry i oczywiście ona również nie będzie łatwo wychodzić.
rozkręcamy aktuator (jego czarną obudowę) 5-6 śrubek "niepamiętamjużjakim" kluczem torx i zdejmujemy plastikową obudowę
patrzymy do środka powinien tam być ułamany świder/ślimak jeżeli jest ułamany no to już wiemy co jest nie tak.
jeżeli wpadłby wam do głowy pomysł aby to bardziej rozbierać to jest to zbędne : uważajcie na taką wielką sprężynę która u mnie prawie okno wybiła.
Zamówiłem nowy aktuator za 1150 zł , smart kraków zażyczył sobie za niego 1500 zł + 150 wymiana.
jutro będę zakładał, zrobię go w takich samych odległościach jak był i dam znać
zamierzam się udać na tą kalibrację bo i tak mam olej w skrzyni wymieniać.