Z opisu nie wynika, czy masz wersję z automatyczną ZMIANĄ biegów, czy sama musisz te biegi zmieniać. Nie wiem, jak wygląda sprawa w drugim przypadku (chociaż zakładam, że podobnie, jak w opcji 'automatycznej', bo o ile mi wiadomo, różnica jest tylko w dźwigni i aktywnej / nieaktywnej opcji w komputerze).
W tejże opcji 'automatycznej' kluczyk daje się tylko wyjać tylko z dźwignią zmiany biegów w pozycji N lub R. Z kolei żeby wrzucić / wyrzucić wsteczny, trzeba nacisnąć pedał hamulca. Dopiero wtedy można przekręcić kluczyk w pozycję najbardziej w lewo (na 0) i go wyjąć.
Moim zdaniem różnica w ustawieniu kluczyka pomiędzy 0, a pozycją pośrednią, do której można go przekręcić, gdy dźwignia zmiany biegów jest przechylona w lewo jest niewielka, co może wprowadzać w błąd.
Oczywiście, może być jakiś problem ze skrzynią czy stacyjką, ale obstawiam, że to tylko i wyłącznie kwestia ogarnięcia samochodu. Do tego się po prostu trzeba przyzwyczaić. Każdy się na początku gubił. Ja też Diagności na stacjach z reguły się poddają bardzo szybko
Po pierwsze, na środku wyświetlacza w prostokącie wyświetla się aktualnie wybrany bieg (1, 2, 3, 4, 5, 6, N, R), bądź tryb (A), kierunek, w który bieg należy zmienić (strzałka do góry, do dołu), ewentualnie błędy (jedna kreska, trzy kreski) i pewnie jeszcze jakieś inne.
Wsiądź do samochodu. Wciśnij pedał hamulca (ten z lewej strony - są tylko dwa). Przesuń dźwignię zmiany biegów w prawo (na wyświetlaczu powinno pojawić się N), albo w prawo i w dół (powinno pojawić się R). I wtedy powinnaś móc przekręcić kluczyk w pozycję 0 i go wyjąć.
Jeśli nie możesz, to co pokazuje się na wyświetlaczu?
Tak wygląda dźwignia zmiany biegów w wersji, która może sama zmieniać biegi:
https://www.otomoto.pl/oferta/stacyjka-w...llery-open
Z opisu ani z profilu nie wynika, czy masz wersję przedliftową, czy poliftową (ale o ile się nie mylę również to nie ma znaczenia w kwestii wyciągania kluczyka). Warto to uzupełnić.
Rozprogramowany kluczyk powoduje, że samochód nie reaguje na naciskanie klawisza (klawiszy) na pilocie kluczyka (znaczy reaguje, ale nie w oczekiwany sposób). Jeśli auto Ci się zamyka (i zaraz potem otwiera), to moim zdaniem znaczy, że komputer rozpoznaje kluczyk.
Otwieranie zaraz po zamknięciu u mnie jest objawem niedomkniętego z jednej strony bagażnika. Skoro piszesz, że bagażnik się nie otwiera, to obstawiałbym jakiś problem z zamkami w klapie bagażnika. Spróbuj docisnąć klapę w górnych narożnikach (z lewej i prawej). Może pomoże. Niestety trudno określić siłę nacisku w necie
Upewnij się również, że masz dobrze zamknięte drzwi. Z obu stron.
EDIT - doczytałem, że kluczyk wyjęłąś. Ale nie możesz włożyć...
Czy aby na pewno szczelina kluczyka jest skierowana na 0? Zaraz będę pisał dalej, muszę zejść do auta
Kombinowałem jak się dało i nie udało mi się wyjąć kluczyka w innej pozycji, niż z biegami na N lub R.
Trudno analizować przy tak małej ilości danych 'wsadowych'.
1. Upewnij się, że stacyjka jest ustawiona na 0.
2. Upewnij się, że nic do stacyjki nie wpadło (wiem, głupie, ale nie widzę innej opcji, żeby kluczyk fizycznie do stacyjki nie wchodził). I że kluczyk masz cały (bo mógł się złamać... zdarza się).
Znając życie to przez te 4 godziny udało Ci się temat ogarnąć... Ale jak coś, to pisz, ktoś na pewno postara się coś dodać...
W tejże opcji 'automatycznej' kluczyk daje się tylko wyjać tylko z dźwignią zmiany biegów w pozycji N lub R. Z kolei żeby wrzucić / wyrzucić wsteczny, trzeba nacisnąć pedał hamulca. Dopiero wtedy można przekręcić kluczyk w pozycję najbardziej w lewo (na 0) i go wyjąć.
Moim zdaniem różnica w ustawieniu kluczyka pomiędzy 0, a pozycją pośrednią, do której można go przekręcić, gdy dźwignia zmiany biegów jest przechylona w lewo jest niewielka, co może wprowadzać w błąd.
Oczywiście, może być jakiś problem ze skrzynią czy stacyjką, ale obstawiam, że to tylko i wyłącznie kwestia ogarnięcia samochodu. Do tego się po prostu trzeba przyzwyczaić. Każdy się na początku gubił. Ja też Diagności na stacjach z reguły się poddają bardzo szybko
Po pierwsze, na środku wyświetlacza w prostokącie wyświetla się aktualnie wybrany bieg (1, 2, 3, 4, 5, 6, N, R), bądź tryb (A), kierunek, w który bieg należy zmienić (strzałka do góry, do dołu), ewentualnie błędy (jedna kreska, trzy kreski) i pewnie jeszcze jakieś inne.
Wsiądź do samochodu. Wciśnij pedał hamulca (ten z lewej strony - są tylko dwa). Przesuń dźwignię zmiany biegów w prawo (na wyświetlaczu powinno pojawić się N), albo w prawo i w dół (powinno pojawić się R). I wtedy powinnaś móc przekręcić kluczyk w pozycję 0 i go wyjąć.
Jeśli nie możesz, to co pokazuje się na wyświetlaczu?
Tak wygląda dźwignia zmiany biegów w wersji, która może sama zmieniać biegi:
https://www.otomoto.pl/oferta/stacyjka-w...llery-open
Z opisu ani z profilu nie wynika, czy masz wersję przedliftową, czy poliftową (ale o ile się nie mylę również to nie ma znaczenia w kwestii wyciągania kluczyka). Warto to uzupełnić.
Rozprogramowany kluczyk powoduje, że samochód nie reaguje na naciskanie klawisza (klawiszy) na pilocie kluczyka (znaczy reaguje, ale nie w oczekiwany sposób). Jeśli auto Ci się zamyka (i zaraz potem otwiera), to moim zdaniem znaczy, że komputer rozpoznaje kluczyk.
Otwieranie zaraz po zamknięciu u mnie jest objawem niedomkniętego z jednej strony bagażnika. Skoro piszesz, że bagażnik się nie otwiera, to obstawiałbym jakiś problem z zamkami w klapie bagażnika. Spróbuj docisnąć klapę w górnych narożnikach (z lewej i prawej). Może pomoże. Niestety trudno określić siłę nacisku w necie
Upewnij się również, że masz dobrze zamknięte drzwi. Z obu stron.
EDIT - doczytałem, że kluczyk wyjęłąś. Ale nie możesz włożyć...
Czy aby na pewno szczelina kluczyka jest skierowana na 0? Zaraz będę pisał dalej, muszę zejść do auta
Kombinowałem jak się dało i nie udało mi się wyjąć kluczyka w innej pozycji, niż z biegami na N lub R.
Trudno analizować przy tak małej ilości danych 'wsadowych'.
1. Upewnij się, że stacyjka jest ustawiona na 0.
2. Upewnij się, że nic do stacyjki nie wpadło (wiem, głupie, ale nie widzę innej opcji, żeby kluczyk fizycznie do stacyjki nie wchodził). I że kluczyk masz cały (bo mógł się złamać... zdarza się).
Znając życie to przez te 4 godziny udało Ci się temat ogarnąć... Ale jak coś, to pisz, ktoś na pewno postara się coś dodać...