Mam wrażenie (ale głowy sobie teraz uciąć nie dam), że kiedyś udało mi się manewrując jednocześnie manetką i kluczykiem przestawić w jedną i drugą stronę, by zmienić położenie dźwigni przy wyciąganiu kluczyka i potem na szczęście wrócić do pozycji normalnej. Zgodnie z tym, co pisze tim13 faktycznie wpuściłbym tam coś penetrującego, i powoli próbował rozruszać stacyjkę równocześnie manewrując manetką. Może być tak, że jak i u mnie znajdzie się położenie, w którym da się uruchomić mechanizm.
Samochód nie jest nowy, bębenek stacyjki jest w pozycji pionowej i mogło coś wpaść do środka. Warto byłoby też spróbować sprawdzić, wyczyścić. Najrozsądniej byłoby spróbować wyciągnąć odkurzaczem, ale oczywiście można też spróbować dmuchnąć powietrzem, byle nie z kompresora Na zdjęciu widać ślady prób grzebania, poodłamywany plastik. Może któryś z tych fragmentów wpadł do środka i blokuje stacyjkę?
Spróbuj sprawdzić też ten trop
Powodzenia
Niestety tak jak pisałem wcześniej - to wszystko tylko gdybanie, na 100% trzeba pokombinować i spróbować coś zrobić.
Samochód nie jest nowy, bębenek stacyjki jest w pozycji pionowej i mogło coś wpaść do środka. Warto byłoby też spróbować sprawdzić, wyczyścić. Najrozsądniej byłoby spróbować wyciągnąć odkurzaczem, ale oczywiście można też spróbować dmuchnąć powietrzem, byle nie z kompresora Na zdjęciu widać ślady prób grzebania, poodłamywany plastik. Może któryś z tych fragmentów wpadł do środka i blokuje stacyjkę?
Spróbuj sprawdzić też ten trop
Powodzenia
Niestety tak jak pisałem wcześniej - to wszystko tylko gdybanie, na 100% trzeba pokombinować i spróbować coś zrobić.