Hejka, drogie koleżanki i koledzy, Smarcior żony znowu dał ciała . Pierwszy raz mu wybaczam, bo przy spotkaniu z krawężnikiem rzadko który by sobie poradził.
Problem tkwi w tym, że po kilku tygodniach stania w garażu, Smart nie chce odpalić. Silnik to 0.8 CDI z 2000 r. Przekręcam kluczyk rozrusznik kręci, i pod koniec fazy kręcenia jakby załapuje na jeden cylinder i jeśl puszczę kluczyk to po ok. 3 sekundach terkotania zgaśnie. Podczas kręcenia świeci się kontrolka Check Engine. Nic nie kopci, paliwo jest, teraz tylko akumulator się rozładował. Pomóżcie co robić, od czego zacząć diagnozę ??
Problem tkwi w tym, że po kilku tygodniach stania w garażu, Smart nie chce odpalić. Silnik to 0.8 CDI z 2000 r. Przekręcam kluczyk rozrusznik kręci, i pod koniec fazy kręcenia jakby załapuje na jeden cylinder i jeśl puszczę kluczyk to po ok. 3 sekundach terkotania zgaśnie. Podczas kręcenia świeci się kontrolka Check Engine. Nic nie kopci, paliwo jest, teraz tylko akumulator się rozładował. Pomóżcie co robić, od czego zacząć diagnozę ??