Hej,

Postanowiłem napisać nowy temat bo informacje, które znalazłem były porozrzucane gdzieś po tematach. Otóż po rozebraniu dolotu wyszło, że przed turbo jest dużo oleju i leci z odmy, więc postanowiłem założyć separator - czytając tematy, ktoś polecał separator z lublina (od silnika andoria). Niestety założenie tego separatora to nie takie hop siup.
Odma w CDI ma średnicę wewnętrzną 12mm natomiast separator z lublina ma króćce o średnicy zewnętrznej ~20mm. Nabyłem więc wąż olejoodporny o średnicy wew 19mm, dwie redukcje 20/12mm opaski skręcane i zabrałem się do roboty.


Jedyne miejsce na separator jest pod podłużnica z prawej strony. I trzeba go umieścić tak, aby na dobiciu nie oberwał ani półosią ani drążkiem reakcyjnym. Uchwyt dorobiłem z blachy, mocowany pod jedną za śrub od poduchy silnika.





Odmę przeciąłem kawałek za silnikiem (w połowie odległości od zgrubienia do kolanka) i poprzez redukcję podłączyłem do separatora. Niestety wąż, który nabyłem jest zbrojony - więc sztywny do tego te 19mm wew to na zewnątrz jest chyba z 25. Kolejnym problemem jest to, że wyprowadzenia są ustawione względem siebie pod kątem 90° co w smarcie wypada średnio muszę dorobić kolanko na ten wąż bo jeden (dolotowy wyraźnie jest zagięty). Do tego stuningowałem trochę sam separator poprzez skrócenie tej tulejki mocującej tak aby wąż nasunąć głębiej.
Do dolnego króćca przyłączyłem przeźroczysty wąż jako pojemnik na odseparowany olej.

I niestety po kilkuset km stwierdzam, że nadal olej przedostaje się do dolotu - separator działa na zasadzie cyklona (ważne jest prawidłowe podłączenie - gdzie dolot, a gdzie odpowietrzenie silnika), ale jego efektywność w tym przypadku nie jest rewelacyjna (tzn coś się zbiera w rurce, ale rurki w dolocie też brudne - jak smarek zrobi 1kkm to rozbiorę znowu wszystko i obejrzę jak to wygląda.

Jakbym miał komuś polecać taki separator to raczej nie polecę, jak już to należy kupić separator, który ma króćce ~12mm i dolot i wylot są z tej samej strony, wtedy nie potrzeba takich penerskich węży, są jakieś takie dziwolągi na allegro jednak co do ich efektywności to się nie wypowiem, ale nie wykluczone, że tylko na razie bo jak ten separator będzie tak słabo śmigał to pewnie go wymienię na coś innego.

I jeszcze mam pytanko do kolegów, którzy ściągali dekiel z silnika CDI, czy tam nie ma jakiego separatora w środku, który należy wymienić bądź oczyścić? Trochę mi się nie chce wierzyć, że takie ilości oleju mają walić w dolot, a problem jest dość pospolity.
Np w dizlach BMW jest normalnie separator oleju na odmie z filtrem, który trzeba wymieniać bądź kanalikowy, który trzeba czasem umyć, o czym oczywiście większość użytkowników nie wie.

pozdrawiam