Witam Was.

Mam problem ze smartem fortwo 01'.

Nie wiem co się dzieje i mechanicy też nie wiedzą , raz smart zapala bez problemu po czym zapala się kontrolka akumulatora i już następnym razem nie zapala, po czym po dwóch dniach nie zaglądania do samochodu zapala...bez ładowanie bez kabli.
Może ktoś z Was miał taki przypadek?
W zakładach mówią mi że nie wiedzą...bo akumulator jest ładowany i nie ma problemu.

Ale chyba jednak jest jak co dwa dni muszę odpalać go kablami. pomocy !!

Sprawdź pasek i dokładny pomiar baterii. Smart jak ma koniec baterii tak potrafi robić.

mi też wydaje sie że to wina paska który może być luźny,zajedz do dobrego elektryka który na to zerknie

(10.12.2012, 10:46)tomekklata napisał(a): raz smart zapala bez problemu po czym zapala się kontrolka akumulatora i już następnym razem nie zapala, po czym po dwóch dniach nie zaglądania do samochodu zapala...bez ładowanie bez kabli.

Rozrusznik z bendixem na spółkę.

Szukanie przyczyny rozpocząłbym od najprostszej rzeczy do sprawdzenia, wieku akumulatora.
Możesz mieć jeszcze pierwszy. Na plastiku obudowy powinny być wypalone cztery cyferki, podobnie jak DOT na oponach oznaczają tydzień i rok produkcji.
Jeśli Twój akumulator ma "..01" na końcu, wymieniałbym w ciemno.

pozdrawiam
smart452

Sprawdziłbym połączenie na rozruszniku (w aucie bez klimy łatwe ).
Potem czy skrzynka sterownicza pod fotelem kierowcy (jej styki ) nie są zaśniedziałe lub co gorsza zalana wodą.
Raz pali raz nie wskazywało by na coś w/w.