i czy gwint po wykreceniu swiecy byl mokry

Hej! Dzięki za pomoc, niestety smarcioch "umarł" śmiercią naturalną - reanimacja nie pomogła - diagnoza remont silnika Przez jakiś czas już nigdzie nie pojedzie.

Pytając o przebieg przepuszczałem, że to początek końca. Jednak nie załamuj się, po remoncie będzie jeździł

E..załamywać się to nie mam zamiaru. Zła tylko jestem bo za długo nim nie pojeździłam

sprzedajacy pewnie byl o tym fakcie przekonany na 100%

No niestety nigdy na 100 % nie wiemy co kupujemy i to jest najgorsze.

wlasnie a kupowalas sama czy przy pomocy jakiegos szpeca ??

Nie sama nie kupowałam, jednak oprócz uszkodzonej miski olejowej, wszystko na "pierwszy rzut oka" było z nim ok. Jednak ja nie mam do nikogo pretensji. Wcześniej czytałam, że smarty tak mają i po 100 tyś. raczej wymagają reanimacji ale nie spodziewałam się, że to tak szybko nastąpi. Trudno czasu już nie cofnę....Trzeba naprawić i tyle...

oczywiscie tylko szkoda ze sprzedawca o tym nie wspomnial

Pewnie wiedział ,ale nie powiedział...