Witam serdecznie forumowiczów ,jestem tu nowy i od wiosny tamtego roku mam smarta 0,6 55KM którego dostałem od wujka który jezdził tym samochodem jakieś pół roku ,samochodzik jechał tylko do 70km/h i potrzebował około dwóch kilometrów na to ,jak się okazało miał wypalone zawory na 3 cylindrze i zużyte pierścienie .Zrobiłem remont we własnym zakresie ,bo lubię majsterkować,tzn.remont głowicy ,wymiana pierścieni ,panewek głównych ,korbowodowych ,uszczelki pod głowicą ,uszczelki pod kolektorem ssącym ,wydechowym ,przepustnicą ,pompą oleju ,termostatem oraz na,półosiach bo puszczały olej ,zalany został olejem Motul syntetyk .Po około 1000km został olej wymieniony ,filtr ,poziom oleju był 3/4 miarki i nie było czuć benzyny w oleju ,niedawno sprawdzałem poziom , jest ponad stan i czuć benzyne oraz olej ma lekko srebrny kolor .Dodam że poprzedni właściciel nie licząc wujka to był jakiś zeznik bo było część śrub urwanych od kolektora ssącego i wydechowego ,zamiast uszczelek był silikon.Aha jeszcze jedna sprawa jak jest podpięty czujnik ciśnienia oleju ,bo odpiołem przewód od czujnika i kontrolka zgasła.Z góry dziękuję za pomoc

miałem taki sam problem też benzyna w oleju. Wymieniłem listwę wtryskową z wtryskami i na razie po problemie. Zrobiłem już jakieś 200 km od wymiany.

moga byc tez pierscienie do wymiany