Witajcie,
nadszedł czas na sprzedaż Smarta. Nie, nie kupuję nowego modelu Wg, mnie są zbyt drogie…ręczna skrzynia, słaby silnik, itd. Przy tej okazji chcę Was podpytać co byście polecili. Szukam auta z zacięciem sportowym tak min 140 koników. Oglądałem sportowe wersje suzuki swift, renault clio, seat ibiza, mini, ale ciężko z decyzją. Problem mam inny. Z racji braku czasu nie chciałem sprzedawać samodzielnie tylko zostawić auto w rozliczeniu. Wiem, że tracę, natomiast naprawdę zależy mi na wygodzie. W jednym z salonów Pani po sprawdzaniu lakieru czujnikiem stwierdziła, że są dwie warstwy lakieru bo czujnik pokazał 300 mikronów i że ona nie jest zainteresowana zakupem. Auto wyprodukowane w grudniu 2011, pierwsza rejestracja styczeń 2012. Zakup w SC Warszawa u Pana Mariusza. Na maxa zadbany- każdy przegląd robiony w SC Berlin, dwa razy sprawdzana i ustawiana zbieżność- nigdy nie żałowałem na niego pieniędzy. Pure, ale dodatków za jakieś 30 tyś. Jakie było moje zdziwienie jak moje mega zadbane auto zostało odrzucone jako podejrzane. I tu moje pytanie, jaka ma być fabryczna grubość lakieru w smart fortwo? Jeżeli nawet są dwie warstwy to musiano to zrobić w fabryce. Czasem się to zdarza. Jestem wściekły bo co ja mam teraz opowiadać kupującym. Ludzie są mega przewrażliwieni na punkcie badania lakieru tymi czujnikami. Auto nie miało nawet otarcia parkingowego. Totalne nic a za chwilę będę świecił przed kimś oczami. Poradźcie, pomóżcie. Dodam, że auto nie było do końca czyste podczas pomiaru.
nadszedł czas na sprzedaż Smarta. Nie, nie kupuję nowego modelu Wg, mnie są zbyt drogie…ręczna skrzynia, słaby silnik, itd. Przy tej okazji chcę Was podpytać co byście polecili. Szukam auta z zacięciem sportowym tak min 140 koników. Oglądałem sportowe wersje suzuki swift, renault clio, seat ibiza, mini, ale ciężko z decyzją. Problem mam inny. Z racji braku czasu nie chciałem sprzedawać samodzielnie tylko zostawić auto w rozliczeniu. Wiem, że tracę, natomiast naprawdę zależy mi na wygodzie. W jednym z salonów Pani po sprawdzaniu lakieru czujnikiem stwierdziła, że są dwie warstwy lakieru bo czujnik pokazał 300 mikronów i że ona nie jest zainteresowana zakupem. Auto wyprodukowane w grudniu 2011, pierwsza rejestracja styczeń 2012. Zakup w SC Warszawa u Pana Mariusza. Na maxa zadbany- każdy przegląd robiony w SC Berlin, dwa razy sprawdzana i ustawiana zbieżność- nigdy nie żałowałem na niego pieniędzy. Pure, ale dodatków za jakieś 30 tyś. Jakie było moje zdziwienie jak moje mega zadbane auto zostało odrzucone jako podejrzane. I tu moje pytanie, jaka ma być fabryczna grubość lakieru w smart fortwo? Jeżeli nawet są dwie warstwy to musiano to zrobić w fabryce. Czasem się to zdarza. Jestem wściekły bo co ja mam teraz opowiadać kupującym. Ludzie są mega przewrażliwieni na punkcie badania lakieru tymi czujnikami. Auto nie miało nawet otarcia parkingowego. Totalne nic a za chwilę będę świecił przed kimś oczami. Poradźcie, pomóżcie. Dodam, że auto nie było do końca czyste podczas pomiaru.