Witam

Od 2 tyg. jezdze smartem i pojawil sie pierwszy problem.
Mniej wiecej przez pierwsze 5 min jazdy jak hamuje cos piszczy przy lewym kole. Pozniej wszystko jest ok, tylko te pierwsze kilka minut jazdy robia halas. Niedawno zmienialem opony, ale nie wiem czy to ma jakies znaczenie (wulkanizator nie grzebal raczej za bardzo przy kolach). Kto ma moze jakies pomysly co to moze byc? Czy sam moge ogarnac czy tez lepiej podjechac do mechanika?

Pozdrawiam

witam sprawdź klocki hamulcowe one maja od środka taka blaszkę,która ociera o tarcze gdy kończą się klocki u mnie z zewnątrz wyglądały ok, a od środka były zjechane.Jak się kończą to jest taki pisk tarcia blachy pozdrawiam przemek

dokladnie milem to samo wymiana pomogla

tez o tym pomyslalem, ale czy nie powinno w zwiazku z tym piszczec caly czas, a nie tylko na poczatku?

Witam
tez tak mialem - chociaz w innym samochodzie.
Piszcza na poczatku = dopuki sie nie rozgrzeja.
Pzdr !

dokładnie jak mówi PiterS rozgrzało się i już u mnie nie piszczało

zatem jade na wymiane klockow. dzieki