Na filmie brzmi w miarę normalnie jeśli chodzi o głośność. Znowu mówimy o subiektywnych odczuciach, niemniej u mnie na pewno nie słychać syku (cały dolot i kolektor spalin do sprawdzenia) i tak głośnej pracy rozrządu. Jeśli płyny ustrojowe były niedawno wymieniane, to martwiłbym się trochę. Kupując pierwszego ft w sieczkarni zalany miałem mobil 1 - i silnik był strasznie niekulturalny. Zmieniłem na Valvoline, potem Millersa - i wyszło mi z tych eksperymentów, że Valvoline o 30% tańszy daje sobie doskonale radę; różnica była zdumiewająca.
Źle spasowaną klapę lub zużytą uszczelkę w niej można szybko wykluczyć: jakiekolwiek niedostatki będą stanowczo wyraźnie wonieć we wnętrzu.
Źle spasowaną klapę lub zużytą uszczelkę w niej można szybko wykluczyć: jakiekolwiek niedostatki będą stanowczo wyraźnie wonieć we wnętrzu.