Cześć
Teraz kolej na mnie Smart Fortwo rok 2004 700 - od jakiegoś czasu zdarza mu się gasnąć podczas jazdy - pierwszy odstęp czasowy był koło 3 miesięcy, teraz robi to coraz częściej i głównie podczas zatrzymywania, a częściej nawet podczas postoju na światłach. Po zgaśnięciu od razu zapala (więc pewnie czujnik położenia wału odpada) Po podłączeniu do delphi nie pokazało żadnych błędów, a w star diagnosis wyrzuciło błąd przełącznika świateł stopu (chyba tak to się nazywa - tego pod pedałem hamulca) Przełącznik został wymieniony, niestety po dwóch dniach jeżdżenia smart znowu zgasł już po zatrzymaniu się i czekaniu na zielone światło. Miał ktoś podobny przypadek?
Teraz kolej na mnie Smart Fortwo rok 2004 700 - od jakiegoś czasu zdarza mu się gasnąć podczas jazdy - pierwszy odstęp czasowy był koło 3 miesięcy, teraz robi to coraz częściej i głównie podczas zatrzymywania, a częściej nawet podczas postoju na światłach. Po zgaśnięciu od razu zapala (więc pewnie czujnik położenia wału odpada) Po podłączeniu do delphi nie pokazało żadnych błędów, a w star diagnosis wyrzuciło błąd przełącznika świateł stopu (chyba tak to się nazywa - tego pod pedałem hamulca) Przełącznik został wymieniony, niestety po dwóch dniach jeżdżenia smart znowu zgasł już po zatrzymaniu się i czekaniu na zielone światło. Miał ktoś podobny przypadek?