Witam

Mam F2, 50KM/700ccm, dopiero 20tys.km.
Już 3 razy zadymił otoczenie białym dymem.
Dzisiaj nawet ludzie za mą trąbili, bo myśleli chyba że się palę. Fakt ze lekko zaspałem po urlopie i dałem mu trochę czadu .
Wybieram się z tym do serwisu i chciałbym z Panami podyskutowac na ten temat. odpowiedx 'przeciez jest OK" mi nie wystarczy. Wiem, z ecos jest nie tak.
W związku z tym moje pytanie. Co może być uszkodzone że tak się dzieje ?
Wydaje mi się, że rozszczelnia się oś turbiny i olej spala się w tłumiku (raczej nie spala sie w cylindrach, bo nie odczuwam spadku mocy ani 'kichania"). Ale dlaczego po chwili juz jest OK ? Fakt, że przeważnie tak się dzieje, gdy jade na wysokich obrotach, bo chcę wyprzedzać. Jednak raz zdarzyło się to podczas rozruchu silnika. Było mi nieźle głupio jak w centrum miasta nagle otoczył mnie biały dym....

Dzięki za każdą wskazówke.



PS. olej ma prawidłowy według specyfikacji producentai jego stan sie nie zmienia, od wymiany przy 15 tys. (przedtem też nie).

biay dym to raczej symptom wody a nie oleju , olej spala sie wydzielajc blekitny dym .
jak bedziesz katowal zimny silnik to szybko ducha wyzionie. apropo serwisu merc benc to w ciagu tylko 2 tygodni rozmawiaem z 2 rozzalonymi osobami gdzie jedna zostala naciagnieta na wymiane turbiny (stara oczywiscie zostala zabrana przez serwis w celu utylizacji ) koszt czesci wraz z wymiana to okragle 4 tys zl (smart center w gdyni) dodam ze wymiana nie byla konieczna bo symptomy uszkodzenia pozostaly dalej .
2 przypadek -symptom ten sam-spadek mocy -przelaczanie w tryb serwisowy - wymiana kilku czesci za 1700zll (faktycznie zostal wymieniony 1 przekaznik) symptom nie ustapil - probowano jeszcze naciagnac klienta na wymiane turbiny za 4000zl ale na cale szczescie swoje sie nie zgodzil - smart center sosnowiec

All, sugerujesz, że to płyn chłodniczy ??

Dodam, że dym ma dość charkterystyczny zapach, mniej więcej taki jaki mają spaliny LPG, ale jeszcze bardziej 'chemiczny'.
Nie katuje silnika na zimno, dziennie robię co najmniej 150km. Dzisiaj dym poszedł po jakiś 60km.

pzdr

A może uszczelniacze na zaworach? W takim wypadku dym pojawiałby się po ruszeniu spod świateł a w czasie jazdy byłoby ok. Ale znowu przebieg za mały...

Marklar sprawdz poziom plynu chlodzacego w zbiorniczku wyrownawczym..no i poziom oleju. Bedziesz przynajmniej wiedzial co to sie tak jara..

Marklar, i ustaliłeś co tak dymi? To ciekawy przypadek.

kliniczny

Niestety nie wiem .
Olej i płyn są OK, zobaczymy co będzie dalej. Jak się coś urwie to przynajmniej będzie wiadomo co .
Zaczynam myśleć, czy nie spaliłem sprzęgła przypadkiem.
Oprócz dymu przy odpalaniu, pozostałe przypadki zdarzyły się, gdy 'piłowałem' na wysokich obrotach próbując wyprzedzić zawalidrogę w miejscu gdzie jest bardzo trudno wyprzedzać. Czyli co chwilę, wciskałem i puszczałem gaz, jadąc na granicy zmiany biegu (za piewszym razem było to między 2 a 3 biegiem - blondyna jechała 30 km/h i raz przyspieszała, zeby po chwili przyhamować.). Nie mogłem przyspieszyc, bo cały czas jechało coś z naprzeciwka. Zastanawiam się tylko czy sprzęgłodałoby tyle dymu.

Palona tarcza sprzegla ma specyficzny zapach. Jak poczujesz odrazu bedziesz wiedzial o czym mowie.

Ze wzgledu na fakt, ze smart ma automat do sprzegla cos takiego nie powinno sie zdarzyc ale jesli mialbys sprzeglo zle wyregulowane to faktycznie slizganie tarczy moglo wywolac niezla zadyme...

Czy przy jezdzie na automacie podczas zmiany biegow slychac wzrost obrotow silnika, zanim automat zapnie kolejny bieg ?

Witam
Nie mam automata niestety..
Nie jestem pewny do końca ale wydaje mi się, że dym jednak nie wylatuje z tłumika. Ostatnio oprócz ogona komety, miałem również dym w kabinie kabinie .