To mnie pocieszasz Kwestia jest taka, że żaden silnik nie jest bezawaryjny. Możesz kupić autko z salonu, a to nie znaczy, że dwie przecznice od niego coś Ci nie wysiądzie. A niestety, ale jeśli szukasz używanego, w miarę, i żeby jeszcze przebieg był fajny, to już koło 20 tys. nawet wychodzi. A co innego w sumie wydać na raz jakąś kwotę, a co innego w ratach A wozidło potrzebne jak najszybciej. Może wujek coś wykombinuje i siatką znajomości coś znajdzie, ale to zobaczymy.


Dlatego właśnie puściłam dzisiaj totka Wygram 3 miliony, kupię malucha cabrio passion i cały full wypas, roadstera i dom z garażem na 4 samochody

Nie no wiem że lepiej na raty dla tego wybrałem tą opcję.
Ale chce Cię po prostu uświadomić, jak już pomagamy to żeby później nie było że Ci nie mowiliśmy 8-)

Wiem, że samochody się psują, serio Zadałam Ci pytanie w Twoim wątku, tak btw.

Zastanawiam się, czy się dowiadywać o te dwa ostatnie autka. Niebieski ma mniejszy przebieg, ale za to czarny jest śliczny i ma super wyposażenie, więc nawet jak nie będzie jeździł to będzie miło sobie w nim posiedzieć

W czarnym bardziej widać moim zdaniem miłość do Smarta
Ten granatowy to tak jakby od handlarza, zero emocji.

Haha, rozwaliłeś mnie ale mogę Ci w sumie przyznać rację.

Chociaż nie lubię tekstów w stylu "spalanie niewiele przekraczające 3l / 100 km w mieście!!!"
Chyba jak stoi w miejscu

Wiesz, trudno dociekać powodów zamieszczania takich sformułowań, i tak nikt nie kupi auteczka bez sprawdzenia (chociaż znam taką jedną osobę, nieważne - -"), co to dokładnie jest, i na bank się natknie na spalanie. Tylko to on może w trasie palić najwyżej, no ale ok.

A jak wytłumaczysz to, że część Smartów reklamują jako "na prawo jazdy kat. B1"? Skoro najbardziej powycinany crossblade (tak się zował?) ważył 700 kg, czyli o 150 za dużo?

Takie teksty to temat-rzeka. W sumie, możnaby takie rzeczy omówić w osobnym temacie, może ludziom byłoby łatwiej oddzielić ziarmo od plew...

Haha Smart na B1- ććććśśś.


A może: (jeżeli w ogóle bierzesz pod uwagę benzynę)
- z uszkodzonym silnikiem za około 7 tyś i za 3-4 tyś robisz naprawę i wiesz na czym stoisz?

Nie chcę wcale benzyny, nie lubię...

To CDI + kasa na turbinę i sprzęgło i gra muzyka