Zakładam wątek bo to moja pierwsza zima w Smarcie. Może ktoś podzieli się techniką jazdy po śliskim.

We wcześniejszym topiku na ten temat zbyt wielu informacji o technice jazdy zimą to nie znajdziesz.
Bez względu na to jakie masz wyobrażenie o zachowaniu smarta zimą ,musisz pamiętać o dwóch sprawch. 1 - Twoje auto w przybliżeniu ma podobny rozstaw kół i osi więc bardzo łatwo stracić nad nim kontrolę.2- Smartek ma to do siebie, że " leci do przodu " przy hamowaniu latem a zimą to juz prawie jak Małysz .
BARDZO ważna jest więc klasa opon zimowych !!!
Kwestie poruszania się po luźnym śniegu, pokonywaniu progów to już drobiazg. Siła mięśni, ew. wył. ESP lub Trust-a

Wyłączenie esp na śniegu to samobójstwo !

łiii tam [[;

czasem naprawdę fajna zabawa [[; tylko trzeba wiedzieć jak reagować na auto z napędem na tylne koła

trzeba reagowac uzywajac w pewnym momencie recznego

Kamiloo - no nie powiedziałbym.
Jeżdżę cały czas na wyłączonym esp (zima, lato) i jak widać żyję ...

raczej powiedzialbym że o ręcznym trzeba zapomnieć a na gaz bardzo uważać ...

Kwestie poruszania się po luźnym śniegu, pokonywaniu progów to już drobiazg. Siła mięśni, ew. wył. ESP lub Trust-a

Proszę - czytajcie co jest napisane.
NIE ZALECAM wyłączania ESP czy Trusta do jazdy, ale są sytuacje gdy jest to konieczne aby wyjechać z zaspy, pokonać progi śnieżne czy też podobne sytuacje gdy konieczne są nam dwa koła "ciągnące"

Szupryk a może nie masz pełnego esp tylko tego trusta+ żeby ruszyć, bo przy ruszaniu zgodze się, że czasem przeszkadza ale tylko w zaspie. Co innego jak się ma esp i się wyłączy a co innego jak się nie ma.

Pozdrawiam

trust czy esp chyba nie ma znaczenia co sie wylancza
auto pozbawione jest systemow kontroli trakcji wiec jedno i drugie bedzie jezdzilo tak samo