Już wiesz dlaczego poszli na układ, że zapłaciłeś połowę za regenerację turbiny...
Z tego wygląda, że może oni w ogóle nic nie zrobili... ale All pewnie zauważył, czy coś było robione
Ja bym pojechał do ASO ze zdjęciami tych uszkodzeń i niedomagań, poprosił szefa tego burdelu i spokojnie mu pokazał co i jak, po czym przedstawiłbym na koniec rachunek z ich serwisu i powiedział, że jeśli mi nie zwróci za to i tamto, to przedstawię odpowiednim mediom rachunek oraz mechanika, który zrobił naprawę poprawnie, a oni już zrobią resztę...

Ogólnie rzecz biorąc, większość ASO, nawet innych marek, to porażka... tam się ludziki uczą, albo wymieniają po kolei wszystko, aż trafią, a kosztami obarczają oczywiście klienta, wciskając kit, że tamte rzeczy też miały na to wpływ itp... porażka na maksa, to ja z podstawową wiedzą też mogę być mechanikiem i dam radę w taki sposób...

Jak za pierwszym razem pojechalem do nich to powiedzieli że trzeba amortyzatory wymienić, tarcze hamulcowe i klocki po czym przy trzeciej wizycie powiedzieli (oczywiście już inni mechanicy) że tarcze klocki i amortyzatory są praktycznie w stanie idealnym)) No nic nauczke dostalem teraz trzeba się cieszyć że smarcik dziala i się nim super jeździ))
Pozdrawiam wszstkich

[temat przeniesiony]

dotakrk napisał(a)

wczoraj próbowałem się przejechać smartem po dłuższej przerwie i gdy wyjechałem na ulicee swtorzyłem mgłe.. BArdzo dużo białego dymu(nie było nic widać) + nieprzyjemny zapach.
Czy ktoś wie o co chodzi?? z górry wiekie thx

Mam pytanie czy jeśli na korku oleju oraz na ścianach komory olejowej jest "śmietana" + kłęby białego dymu z tłumika to winowajcą jest uszczelka?? z góry wielkie thx

Świadczy to o przecieku płynu chłodzącego do komory korbowo-tłokowej. Może być uszczelka pod głowicą lub głowica, nie ma co wróżyć i tak trzeba rozebrać i zweryfikować organoleptycznie.

dzięki

Korzystając intensywnie z opcji "szukaj" znalazłem temat do którego pomimo upływu czasu od jego założenia niestety muszę się dopisać.
Dzisiaj rano zapaliłem smarta, wszystko ok, chwilę pochodził, po ruszeniu siwy dym, mam ogromną nadzieję, że to woda skroplona. Gdy się rozgrzał objawy trochę ustąpiły i dymu było mniej. Ehhh zima zła!

Jesli dym byl gryzacy to nie jest to para sprawdz odme...

Wydaje mi się, że bezzapachowy to nie był. Dzięki za pomoc, dzwonię do Tomka.

Witam,
Wczoraj miałem niemiłą przygodę z gryzącym, śmierdzącym biało-niebieskawym dymem. Po przejechaniu ok 4km zauważyłem, że ciągnę za sobą ścianę mgły. Dobrze, że do pracy miałem jeszcze ok 500m.
Okazało się, że prawdopodobnie zamarzła odma. W komorze było takie ciśnienie, że większość oleju wypluło przez szabelkę.
Po ok 3h i wytarciu co się dało, uzupełnieniu braków oleju z wielkim strachem postanowiłem odpalić "małego". Znów kopcił niemiłosiernie ale nie wyczułem podmuchów z szabelki, nawet po jej wyjęciu.
Przejechałem spokojnie ok 10km i objaw ustąpił, pewnie rozlany i wyciśnięty olej się przepalił. Przy gwałtownym przyspieszaniu pojawia się dym ale jest zdecydowanie ciemniejszy ale tak już miałem.
Moje pytanie - co mogło się jeszcze stać, czego nie widać gołym okiem? mogło wydmuchać jakieś uszczelniacze albo cuś? jak to sprawdzić. na razie jeździ, olej sprawdzamy praktycznie po każdej przejażdżce.
Dodam że smartek ma już 144tyś km przelatane i nie był jeszcze dłubany. Dotychczasowy pobór oleju ok 0,5-0,6l na tankowanie czyli jakieś 160km.