Podczas przyspieszania pod wzniesienie na 4 biegu nagle Smart stracił moc . Odczułem, jakbym wpadł „w dołek”, jakieś puknięcie....?? Dalsza jazda przebiegała średnio. Zmieniał biegi tylko na małych obrotach (pedał gazu minimalnie wciśnięty). Objaw identyczny, z jakim miałem okazję wcześniej się zapoznać -> nieszczelność na przewodzie gumowym w układzie doładowania. Pomyślałem, że to puknięcie które słyszałem, to może pęknięcie przewodu gumowego. Ustaliłem plan działania na następny dzień (wjazd na kanał, oględziny wszystkich połączeń w obwodzie doładowania). Rano wyjechałem do firmy, a tu niespodzianka. Smart jedzie jakby się nic nie stało. Przyspieszenie, moc jest ok.!. I tu pytanie, czy miał ktoś z Was podobny objaw ?

Poprostu smartek przełączył sie na tryb awaryjny jak masz zamontowany program na 55KM to standard jak dasz mu ostro po garach

Cytat:Gotek napisał(a):
Poprostu smartek przełączył sie na tryb awaryjny jak masz zamontowany program na 55KM to standard jak dasz mu ostro po garach

Dzięki Gotek,
coś mi się obiło o uszy o trybie awaryjnym. Wygląda na to, że tego doświadczyłem . Jeszcze nie mam softu 55KM , ale mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości będzie. Reasumując, żeby wyjść z trybu awaryjnego wystarczy wyłączyć silnik i ponownie go uruchomić ?
Edit: I jeszcze jedno pytanie:
Jak już Smart był w trybie awaryjnym, to po podłączeniu do urządzenia diagnostycznego będzie wiadomo jaka była tego przyczyna?

Nie masz nowego softu a przełącza sie w tryb awaryjny?? Osobiscie by mnie to dośc poważnie zaniepokoiło. Ja po zmianie softu na jeden z orginalnych moge swojego
"katowac" ile wlezie ( np wyprzedzanie 5 tirów ) i sie nie przełącza w awaryjny...

Tak po zgaszeniu silnika odczekaniu kilku minut i zapaleniu powinien jezdzic normalnie.

Co do ostatniego pytania to nie mam pojecia

Ja go mocno przygrzałeś to takie przypadki się zdarzają.

Cytat:Sebartus napisał(a):
Ja go mocno przygrzałeś to takie przypadki się zdarzają.

Właśnie, że nie było to mocne pałowanie. Natomiast rano, to dostał nieźle po garkach (celem sprawdzenia) i było wszystko ok! Będę musiał zgłębić swoją wiedzę na temat trybu awaryjnego.

Przypuszczam, że bardzo duży wpływ na tą awarię miał kolor Twojego Smarta...

Gdyby był żółty jak kaczuszka pewnie nic by się nie działo...

Cytat:dragon napisał(a):
Przypuszczam, że bardzo duży wpływ na tą awarię miał kolor Twojego Smarta...

Gdyby był żółty jak kaczuszka pewnie nic by się nie działo...

Powiedział co wiedział .... Wielki człowiek "od" małego samochodu bez wspomagania


PS. Gwoli wyjaśnienia dla forumowiczów. Dragon dokucza mi, bo jeżdżę bezawaryjnym skuterem najlepszej firmy produkującej motocykle i to w pięknym żółtym kolorze. Natomiast jego skuter jest najbardziej awaryjnym i bardzo dobrze znanym sprzętem w lubelskim serwisie....O kolorze nie wspomnę.


Sorry za OT.

Cytat:autor Worlan w 2008/11/14 18:23:00
PS. Gwoli wyjaśnienia dla forumowiczów. Dragon dokucza mi, bo jeżdżę bezawaryjnym skuterem najlepszej firmy produkującej motocykle i to w pięknym żółtym kolorze. Natomiast jego skuter jest najbardziej awaryjnym i bardzo dobrze znanym sprzętem w lubelskim serwisie....O kolorze nie wspomnę.

... nic to dobrego jak mylisz jawę ze snem...

... nic to dobrego jak mylisz jawę ze snem...


[/quote]

Trochę mogę się mylić, bo latka lecą i pamięć nie taka ,
ale sen od jawy zawsze odróżnię. Zwłaszcza po przebudzeniu , ale nie po narkozie

Wracając do tematu.,.,.,., wejście w tryb awaryjny jest informowane na wyświetlaczu trzema kreskami :-? , w moim przypadku takiej informacji nie było.