Zamieszczam fotografię termostatu SMARTA. Wystarczy zrozumieć jak działa ten element naszego autka i wszystko stanie się jasne. Dla ułatwienia objaśniam jeszcze raz:
1. wyjście z termostatu na pompę wodną (zawsze otwarte)
2. wyjście z termostatu na nagrzewnice wnętrza auta (zawsze otwarte).
3. wyjście z termostatu na chłodnicę (otwiera się gdy mieszek sprawnego termostatu osiągnie zaplanowaną konstrukcyjnie temperaturę) wraz ze wzrostem temperatury otwiera się aż do pełnego otwarcia obiegu. Później temperaturę silnika utrzymuje chłodnica albo pędem powietrza w czasie jazdy albo dodatkowo wentylatorem chłodnicy uruchamianym sygnałem z komputera.
4. wejście na termostat z głowicy silnika. Tu wpada płyn chłodniczy ogrzany od silnika i stale "omywa" czujnik zaworu termostatu (taką banieczkę z cieczą o szczególnych własnościach rozszerzania się ze wzrostem temperatury). To ta banieczka rozszerzając się, uchyla "grzybek" termostatu i puszcza ciecz chłodzącą na chłodnicę.
5. czujnik temperatury silnika.
Oczywiście dotyczy to modeli F2 450 takich jak mój, w nowszych wersjach nie wiem jak jest bo nigdy nie analizowałem ale myślę, że jest podobnie.
1. wyjście z termostatu na pompę wodną (zawsze otwarte)
2. wyjście z termostatu na nagrzewnice wnętrza auta (zawsze otwarte).
3. wyjście z termostatu na chłodnicę (otwiera się gdy mieszek sprawnego termostatu osiągnie zaplanowaną konstrukcyjnie temperaturę) wraz ze wzrostem temperatury otwiera się aż do pełnego otwarcia obiegu. Później temperaturę silnika utrzymuje chłodnica albo pędem powietrza w czasie jazdy albo dodatkowo wentylatorem chłodnicy uruchamianym sygnałem z komputera.
4. wejście na termostat z głowicy silnika. Tu wpada płyn chłodniczy ogrzany od silnika i stale "omywa" czujnik zaworu termostatu (taką banieczkę z cieczą o szczególnych własnościach rozszerzania się ze wzrostem temperatury). To ta banieczka rozszerzając się, uchyla "grzybek" termostatu i puszcza ciecz chłodzącą na chłodnicę.
5. czujnik temperatury silnika.
Oczywiście dotyczy to modeli F2 450 takich jak mój, w nowszych wersjach nie wiem jak jest bo nigdy nie analizowałem ale myślę, że jest podobnie.
życie jest piękne