ziomek1988
Liczba postów: 44
Dołączył: Mar, 2014
Reputacja:
1
Imię: Bartosz
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Bydgoszcz
smart fortwo 450 0,7, passion, 2003
ziomek1988 25.03.2014, 16:09
A więc jeszcze raz opiszę:
zalałem filtr, próbowałem odpalić i nie szło, w międzyczasie wysiadło aku i w ogóle nie kręcił. Po dojechaniu do warsztatu wyciągnęliśmy filtr, osuszyliśmy komorę, zamontowaliśmy filtr z powrotem, podpięliśmy prostownik i próbowaliśmy odpalić. Rozrusznik jakby raz przkręcił ale auto nie zapaliło. Po kilku kolejnych próbach dalej to samo (próbował głośno kręcić ale nie odpalał) a nawet czasami zakręcić nie chciał. Mechanik wszedł pod auto i kręcił wałem, żeby przepuściło zaciągniętą ropę i mógł nim przekręcić tylko w jedną stronę a w drugą już nie (dlatego stwierdzenie, że może rozrząd przeskoczył i się tłoki rozjechały).
Czyli teraz co proponujesz? Rozkręcić silnik i osuszyć komorę z tłokami czy jak??
DaSza
Liczba postów: 1.805
Dołączył: Jan, 2011
Reputacja:
40
Imię: Darecki
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Ursus
smart fortwo 451 mhd, 2010
Robson ma rację, czy czasem mechanik nie uważa, że trafił "jelenia" (sorki) do skubnięcia?
Jak próbowałeś kręcić wałem?
Żeby zakręcić wałem, musisz ruszyć tłoki, a to nie jest taki pikuś, sorki rozrusznik ma zdrowo ponad 100 watów mocy i duży moment obrotowy, żeby zakręcić wałem, a Ty jak ruszyłeś wał?
Kręcąc jednym z kół może?
Wykręcić świece i przedmuchać (zakręcić) silnikiem przy wyjętych świecach, mogła pójść ropa do cylindrów. I trzeba ją wydmuchać.
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.03.2014, 16:20 przez DaSza.)
ziomek1988
Liczba postów: 44
Dołączył: Mar, 2014
Reputacja:
1
Imię: Bartosz
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Bydgoszcz
smart fortwo 450 0,7, passion, 2003
ziomek1988 25.03.2014, 16:27
Mechanik, to mój znajomy, wszystkie auta tam robię i na pewno to nie jest kwestia naciągnęcia.
Wszedł pod auto (tylne prawe koło) i kręcił kluczem.
Zadzwonię do niego jeszcze raz i poproszę o zrobienie według waszych sugestii!
promyk
Liczba postów: 115
Dołączył: Jun, 2009
Reputacja:
4
Imię: Jurek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
smart fortwo 450 cdi, pure, 2002
smart roadster coupé, 2004
RobsonieWawa, Dasza.
Ten "jeleń" jak o mnie piszecie był przy tym jak Marek zdejmował miskę olejową, głowicę i wyjmował tłoki z pogiętymi korbowodami. Mam pogięte zawory i korbowody w domu, zostawiłem sobie na pamiątkę. Blok cylindrów z wyszczerbioną tuleją sam zawoziłem do regeneracji. W przypadku Bartka wcale tak nie musiało być. Chociaż po tym co ostatnio napisał jest już "po ptakach". Nie zamierzam dołować Bartka, stało się i już. Ponieważ silnik miałem na wierzchu w tej cenie 3800 mieści się też regeneracja pompy wtryskowej, regeneracja turbosprężarki,regeneracja tulei cylindrowej, wymiana tłoków, pierścieni, zaworów, wymiana łańcuszka rozrządu i napinacza oraz wymiana pompy wodnej i łożyska alternatora. Mieszanka paliwa i powietrza jest ściśliwa, da się sprężać do niewielkiej objętości nad tłokiem. Ropa i inne ciecze nie mają tej własności. Po przekręceniu kluczyka nastąpiło zderzenie tłoka z cieczą w zamkniętej komorze. Coś musiało ustąpić. Wkrótce Bartek powie nam co ustąpiło. Proszę nie traktujcie wszystkich klientów warsztatów naprawczych jak "jeleni" a naszych speców od smartów jak cwaniaków.
życie jest piękne
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.03.2014, 19:49 przez promyk.)
Kanapa
Liczba postów: 6.132
Dołączył: Jun, 2009
Reputacja:
136
Imię: Mariusz K.
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 451 mhd, 2012
smart forfour 1.5 Brabus, 2005
Jeżeli faktycznie była kolizja to chyba taniej będzie wstawić używany silnik.
Liczyłeś koszty remontu samego słupka?
ŁYSY13
Liczba postów: 9.227
Dołączył: Aug, 2008
Reputacja:
197
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa Zacisze
smart fortwo 451 Brabus, BRABUS Xclusive, 2011
smart fortwo C453 turbo, BRABUS, 2017
DaSza Taką ilość 4 litry to sobie można wydmuchać . To nie jest motorower
To ilość spalana na 100 km . Nie dawaj rady które nie pomogą na pewno
Po zalaniu takiej ilości paliwa i jak motor zaciąga przez filtr . Zrobiłeś błąd . Nie kręci się silnikiem na siłę . Tylko zwalasz świece ,miskę , płukanie silnika ,zmiana filtra i dopiero próby . Sam zrobiłeś koszty i zamordowałeś smarta . Szkoda ciebie i smarta
ŁYSY13 451. Cabrio Vmx 200 km emeryt SAMOTNY WILK
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.03.2014, 20:47 przez ŁYSY13.)
RobsonWawa
Liczba postów: 2.327
Dołączył: Aug, 2010
Reputacja:
56
Imię: Robert
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa
smart fortwo 451 cabrio, 2013
RobsonWawa 25.03.2014, 20:43
promyk-proszę, czytaj ze zrozumieniem ! Piszemy o częstych zachowaniach warsztatów nie o Tobie.
Wracając do tematu , czekamy na informację co się tak naprawdę zwaliło, bo zdalnie to się chyba już nie da ustalić.
LAZY.
Liczba postów: 3.370
Dołączył: Dec, 2013
Reputacja:
100
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Trójmiasto
smart fortwo 450 cdi, passion, 2003
Jak komora spalania wypełniona jest ropą to jak do wuja ma się tłok z miejsca ruszyć? No chyba że wyrwie uszczelkę z pod głowicy i pójdzie bokami. Wyjąć świece i zakręci bez problemu. Gdzieś te 4 litry On się schowało.
Zapomniałem dodać że warto odłączyć tłumik Bo jak diesla sie tam nazbiera i auto jednak odpali to jak jeb....ie to z tłumika zostanie strzępek.
Jeszcze jedno, jak ropa zaworami poszła w dół to koniecznie cały olej do spuszczenia, a najlepiej miskę zdjąć.
Star diagnoza trójmiasto.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.03.2014, 20:53 przez LAZY..)
DaSza
Liczba postów: 1.805
Dołączył: Jan, 2011
Reputacja:
40
Imię: Darecki
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Ursus
smart fortwo 451 mhd, 2010
Piotrze, ale on nie wlał 4 litrów prosto do cylindrów, bo po pierwsze by nie weszło, a cytując z innego postu " Filtr jest częściowo zabezpieczony przed płynami więc część tego paliwa wyciekła pod samochód. Należy po zdemontowaniu filtra i rur [b]zakręcić kilka razy silnikiem[/b]."
i z innego posta "Od czasu do czasu kręcić rozrusznikiem /najlepiej przy dodatkowym podłączeniu zewnętrznego akumulatora/, by z silnika - dolotu i cylindrów przez otwory po wykręconych świecach i wydech wyrzuciło resztki ropy, nie kręcić na siłę by nie spalić rozrusznika i nie wykończyć akumulatora. "
Ale cieszę się, że dokładnie oceniłeś ilość ropy w cylindrach i że lepiej ją wywalić przez zawory kręcąc silnikiem ze świecami.
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.03.2014, 20:56 przez DaSza.)
ŁYSY13
Liczba postów: 9.227
Dołączył: Aug, 2008
Reputacja:
197
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Warszawa Zacisze
smart fortwo 451 Brabus, BRABUS Xclusive, 2011
smart fortwo C453 turbo, BRABUS, 2017
DaSza Ty coś mylisz ja kazałem zwalić świece i cały olej . Ale ty masz racje jak zawsze .
nie napisałem że 4 litry wpadło do cylindra i komory spalania to nie jest możliwe .
Ty jak zawsze zaczynasz zapalać temat a ja go gaszę
ŁYSY13 451. Cabrio Vmx 200 km emeryt SAMOTNY WILK
|